|
www.hellridersrom.fora.pl gildia
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
triki
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 2:36, 11 Lis 2010 Temat postu: RPG |
|
|
nastał nowy dzień
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elentiria
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:56, 11 Lis 2010 Temat postu: Re: RPG |
|
|
nastał nowy dzień, słońce leniwie wyłaniało się zza horyzontu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
llukkassi
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Czw 12:23, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
nastał nowy dzień, słońce leniwie wyłaniało się zza horyzontu
i obudził się nasz bochater
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
verlin
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:06, 11 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
nastał nowy dzień, słońce leniwie wyłaniało się zza horyzontu
i obudził się nasz bohater przeklinając pod nosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
triki
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:57, 13 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
nastał nowy dzień, słońce leniwie wyłaniało się zza horyzontu
i obudził się nasz bohater przeklinając pod nosem " O ja pie.....! "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
llukkassi
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Pon 21:11, 15 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
nastał nowy dzień, słońce leniwie wyłaniało się zza horyzontu
i obudził się nasz bohater przeklinając pod nosem " O ja pie.....! "
aż wstał wreszcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
triki
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:55, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
nastał nowy dzień, słońce leniwie wyłaniało się zza horyzontu
i obudził się nasz bohater przeklinając pod nosem " O ja pie.....! "
aż wstał wreszcie z kacem gigantem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elentiria
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:46, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nastał nowy dzień, słońce leniwie wyłaniało się zza horyzontu
W tym właśnie momencie obudził się nasz bohater przeklinając pod nosem " O ja pie.....! "
Wstał wreszcie z kacem gigantem głowa ciążyła i pulsowała przyćmiewając logikę myślenia. Sam nie był pewny do końca czy wydarzenia w jego głowie były senną marą czy też może to co tak go przerażało wydarzyło się naprawdę wczorajszego wieczoru. Cały był przemoczony tanim piwem które karczmarz zapewne sowicie rozcieńczał wodą z pobliskiego strumienia by nie mało zaoszczędzić. Mino tak podłego trunku pamiętał dobrze parę pierwszych kufelków, które co chwilę roznosiła kelnerka opierając je na obfitym wylewającym się zza dekoltu biuście.
Karczma była ponura gdzieś po rogach rozstawiono parę kaganków i świec które tliły się przyćmionym blaskiem i co chwile gasły z różnych powodów a to raz ktoś się potknął wstając zza ławy i w panicznym odruchu łapał się za kaganek wiszący na ścianie urywając go i oblewając przy tym swoich kompanów rozgrzaną zawartością, to znów ktoś zwalił chwiejnym ruchem świecę z baru rozlewając wosk po kontuarze ku utrapieniu karczmarza który przeklinał rzęsiście kręcąc głową za każdym razem gdy coś takiego miło miejsce.
Towarzystwo też było szemrane. Koło drzwi stal wielki drab ubrany w za małe skórzane odzienie zdjęte pewnie z jakiegoś nieszczęśnika nie pamiętającego ile kufelków za dużo wychylił tego feralnego dla niego dnia a raczej nocy. Przy nowej dębowej ławie siedzieli zbrojni pilnujący pobliskiego porzuconego przez Hrabiego opactwa śmiejąc się głośno i co chwilę wznosząc toasty a to z tego a to z innego powodu. W rogu pod schodami zebrała się grupka magów i kapłanów sączących łapczywie butelkę jakiegoś napoju szepcząc coś cicho między sobą i rozglądając się co raz po karczmie. Resztę stolików wypełniali szczelnie wieśniacy relaksujący się przy szklanicą najtańszego trunku.
Drzwi naglę otworzyły się z łoskotem, w drzwiach pojawiła się dziwna postać odziana w długi ciągnący się po ziemi płaszcz z kapturem skrywającym całkowicie twarz przybysza. Ów tajemnicza postać Ruszyła przed siebie, co dziwne nie było słychać kroków i wydawało mi się przez chwilę że płynie bezszelestnie przed siebie unosząc się nad podłogą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
triki
Administrator
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 5:01, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nastał nowy dzień, słońce leniwie wyłaniało się zza horyzontu
W tym właśnie momencie obudził się nasz bohater przeklinając pod nosem " O ja pie.....! "
Wstał wreszcie z kacem gigantem głowa ciążyła i pulsowała przyćmiewając logikę myślenia. Sam nie był pewny do końca czy wydarzenia w jego głowie były senną marą czy też może to co tak go przerażało wydarzyło się naprawdę wczorajszego wieczoru. Cały był przemoczony tanim piwem które karczmarz zapewne sowicie rozcieńczał wodą z pobliskiego strumienia by nie mało zaoszczędzić. Mino tak podłego trunku pamiętał dobrze parę pierwszych kufelków, które co chwilę roznosiła kelnerka opierając je na obfitym wylewającym się zza dekoltu biuście.
Karczma była ponura gdzieś po rogach rozstawiono parę kaganków i świec które tliły się przyćmionym blaskiem i co chwile gasły z różnych powodów a to raz ktoś się potknął wstając zza ławy i w panicznym odruchu łapał się za kaganek wiszący na ścianie urywając go i oblewając przy tym swoich kompanów rozgrzaną zawartością, to znów ktoś zwalił chwiejnym ruchem świecę z baru rozlewając wosk po kontuarze ku utrapieniu karczmarza który przeklinał rzęsiście kręcąc głową za każdym razem gdy coś takiego miło miejsce.
Towarzystwo też było szemrane. Koło drzwi stal wielki drab ubrany w za małe skórzane odzienie zdjęte pewnie z jakiegoś nieszczęśnika nie pamiętającego ile kufelków za dużo wychylił tego feralnego dla niego dnia a raczej nocy. Przy nowej dębowej ławie siedzieli zbrojni pilnujący pobliskiego porzuconego przez Hrabiego opactwa śmiejąc się głośno i co chwilę wznosząc toasty a to z tego a to z innego powodu. W rogu pod schodami zebrała się grupka magów i kapłanów sączących łapczywie butelkę jakiegoś napoju szepcząc coś cicho między sobą i rozglądając się co raz po karczmie. Resztę stolików wypełniali szczelnie wieśniacy relaksujący się przy szklanicą najtańszego trunku.
Drzwi naglę otworzyły się z łoskotem, w drzwiach pojawiła się dziwna postać odziana w długi ciągnący się po ziemi płaszcz z kapturem skrywającym całkowicie twarz przybysza. Ów tajemnicza postać Ruszyła przed siebie, co dziwne nie było słychać kroków i wydawało mi się przez chwilę że płynie bezszelestnie przed siebie unosząc się nad podłogą.
W ten z wielmożych ryknoł "CoS ty za jeden chamie że tak sie wazysz podsiadać do
Rycerzy jaka twa Krew twe pochodzenie a może baty ci przypomną gdzie twe miejsce"
a w tem tajemniczy człek odpowiedział
"Jam nie godzien waszego miecza dobytku i sławy" ale powiadam poraz ostatni wolny człek i ubije ktury zelży zemnie"
w ten zagotowała sie krew cwojów jakto nie pasowany aby sie odzywał i lżył wyższym pewni baronowie odrazu nakazali giermka obić zuchwalca ale cuż to im oczom sie ostało
piękna Adrianna siostra Króla z wyglądem dzisiaj jakby w zimie nastała wiosna okrągłę piersi i ...(hehe)(
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez triki dnia Pią 5:09, 19 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragon Fly
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Później wypełnię. :D
|
Wysłany: Pią 18:54, 14 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Elen tira co to ma być czemu tyle tekstu sam dałeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragon Fly
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Później wypełnię. :D
|
Wysłany: Wto 18:16, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Zacznijmy może od nowa i rozpropagujmy grę w gildii
Bo narazie niezbyt to wygląda.
Aha, mała zmiana piszemy 5 słów i nie wolno więcej niż 2 razy pod żąd ani więcej niż 1 raz dziennie.
to tak:
Słońce chyliło się ku zachodowi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
llukkassi
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Wto 20:15, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Słońce chyliło się ku zachodowi, kiedy dragon poszedł doić krowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shoen
Dołączył: 20 Lis 2010
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:25, 18 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Słońce chyliło się ku zachodowi, kiedy dragon poszedł doić krowy, wtedy okazało się ze to byki
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shoen dnia Wto 23:26, 18 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dragon Fly
Dołączył: 14 Sty 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Później wypełnię. :D
|
Wysłany: Śro 17:26, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Słońce chyliło się ku zachodowi, kiedy dragon poszedł doić krowy, wtedy okazało się ze to byki zniszczyły mu dom, poszedł po
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
llukkassi
Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom
|
Wysłany: Śro 17:36, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Słońce chyliło się ku zachodowi, kiedy dragon poszedł doić krowy, wtedy okazało się ze to byki zniszczyły mu dom, poszedł po piwo bo się załamał słysząc
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|